Silne włosy© gettyimages | Andreas Kuehn

Włosy piękne od środka. "Organizm pracuje na zasadzie naczyń połączonych"

Katarzyna Prus
Katarzyna Prus
13 kwietnia 2023

Kosmetyki z drogerii, a tym bardziej niesprawdzone rady z sieci nie wystarczą, by włosy były zdrowe. Podstawą jest ich wewnętrzna siła. - "Internetowa" pielęgnacja może doprowadzić nawet do chorób skóry - ostrzega Agnieszka Dróżdż, trycholog.

Wewnętrzna pielęgnacja

- Trafiają do mnie pacjenci, przeważnie kobiety, które zamiast szukać przyczyn swoich dolegliwości, sięgają po preparaty z drogerii. Tymczasem zewnętrzna pielęgnacja jest tylko jednym z wielu elementów. Podstawa dbania o włosy jest nierozerwalnie związana ze stanem naszego organizmu. Jeśli organizm jest w kiepskiej formie, z pewnością odbije się to na włosach - zaznacza mgr Agnieszka Dróżdż, kosmetolog i trycholog.

- Żeby włosy były zdrowe i silne, należy o nie dbać "od środka". Niestety wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i nawet miesiącami bez efektu walczy z wypadaniem włosów albo wręcz z łysieniem - podkreśla ekspertka.

Jakie są przyczyny wypadania włosów i co może je osłabiać?

- Przyczyn może być mnóstwo. Do najważniejszych należą przebyte infekcje, wysoka gorączka, czy zaburzenia hormonalne. Istotnym powodem są także choroby skóry (np. łojotokowe zapalenie skóry, łupież) oraz autoimmunologiczne (łysienie plackowate czy łuszczyca) lub związane między innymi z tarczycą jak Hashimoto - tłumaczy trycholog.

- Do bardzo częstych, ale niestety bagatelizowanych przyczyn problemów ze skórą głowy i włosami należą restrykcyjne diety, które pozbawiają nas kluczowych witamin i mikroelementów, silny stres oraz brak snu. Może się wydawać, że to nie ma żadnego przełożenia na kondycję włosów, podczas gdy nasz organizm pracuje na zasadzie naczyń połączonych - wyjaśnia Agnieszka Dróżdż.

Nie musimy mieć od razu poważnych chorób o podłożu hormononalnym jak np. zespół policystycznych jajników, żeby doszło do zaburzeń hormonalnych. Wystarczy, że codzienna dawka snu będzie za mała, a dieta zbyt obciążająca dla organizmu.

Agnieszka Dróżdż, trycholog

- Nie musimy mieć od razu poważnych chorób o podłożu hormononalnym jak np. zespół policystycznych jajników, żeby doszło do zaburzeń hormonalnych. Wystarczy, że codzienna dawka snu będzie za mała, a dieta zbyt obciążająca dla organizmu.

Ekspertka wskazuje także na fizjologiczne przyczyny wypadania włosów, do których należy poród. Wiąże się on z gwałtownym spadkiem estrogenów. Kolejnym jest nadmierne wypadanie włosów w okresie wiosennego i jesiennego przesilenia związane z sezonowym niedoborem witamin (np. witaminy D3).

Internetowa pielęgnacja

Wypadanie włosów może także wynikać z nieprawidłowej pielęgnacji, która polega na używaniu zbyt dużej ilości preparatów kosmetycznych. Nadmiar może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego.

- Obserwując niektóre moje pacjentki mogę śmiało użyć określenia "internetowa pielęgnacja". Wiele kobiet korzysta z niesprawdzonych porad dostępnych w sieci, które w najlepszym przypadku po prostu nie zadziałają, a w najgorszym mogą doprowadzić do poważnych problemów ze skórą głowy i włosów, a nawet do chorób skóry - podkreśla trycholog.

- Pamiętajmy, że dużo kosmetyków wcale nie oznacza dobrej pielęgnacji, zwłaszcza jeśli nie mamy świadomości, jaki mamy typ skóry i włosów. Do skóry odbieramy odpowiedni szampon, a do włosów odpowiednią odżywkę po badaniu trichoskopowym i konsultacji trychologicznej. Ważne jest dobranie specjalistycznych kosmeceutyków i preparatów przebadanych klinicznie w gabinecie trychologicznym - dodaje.

Prawdziwą zmorą, która niszczy włosy są też produkty do "szybkiej" pielęgnacji czy stylizacji jak suchy szampon czy lakier, stosowane w nadmiarze.

"To nie jest rutynowa profilaktyka"

Jak więc należy dbać o włosy, by chronić je przed osłabieniem i wypadaniem?

- Kluczowa jest na pewno prawidłowe odżywianie, bo przy zbilansowanej diecie jesteśmy w stanie dostarczyć wszelkich niezbędnych witamin i minerałów, które są istotne dla kondycji całego organizmu, w tym także włosów - mówi Agnieszka Dróżdż.

- Suplementację stosujemy w przypadkach, kiedy mamy potwierdzone badaniami krwi niedobory konkretnych substancji lub leczymy konkretne choroby. To nie jest rutynowa profilaktyka. Wyjątkiem może być witamina D3, której Polakom faktycznie brakuje ze względu na szerokość geograficzną, w jakiej żyjemy. Możemy ją suplementować cały rok, ale dawki należy dobierać po wykonaniu badań, które pokażą jak duży jest niedobór - zaznacza trycholog.

Dieta na zdrowe włosy

Nie ma specjalnej diety, która zagwarantuje nam zdrowe włosy. Kluczowe są natomiast konkretne produkty, których nie powinno w niej zabraknąć.

Należą do nich m.in. ciemno zielone warzywa, w tym jarmuż, szpinak i brokuły, które są źródłem witamin, składników mineralnych, kwasu foliowego i żelaza.

Żelazo i ważne białko jakim jest ferrytyna, a także niezwykle istotne dla włosów witaminy z grupy B, szczególnie witaminę B12 znajdziemy również w mięsie.

Niedobór witaminy B12 może powodować nadmierne wypadanie włosów, a łodyga włosa staje się wyraźnie cienka i słaba. Będą też słabiej rosły, gdy zabraknie im żelaza. W efekcie mieszki włosowe będą niedotlenione.

Niedobór witamin osłabia włosy
Niedobór witamin osłabia włosy© Getty Images | Cultura RM Exclusive/GretaMarie

- Z mięs wybierajmy wołowinę, a także mięso kaczki czy gęsi. Nie należy jednak z tym przesadzać i jeść 2-3 razy w tygodniu. Częściej jedzmy natomiast ryby, które są źródłem istotnych dla włosów kwasów omega-3 i omega-6 i działają przeciwzapalnie - zaznacza trycholog.

Kwasy omega znajdziemy także w nasionach, orzechach i pestkach (np. dyni czy słonecznika). Włosy potrzebują także cynku, który jest m.in. w kaszach, ryżu czy jajkach.

Z diety najlepiej też wyeliminować cukier, bo działa prozapalnie.

Im szybciej, tym lepiej

Trycholog przyznaje jednak, że nie zawsze na wypadanie włosów mamy taki wpływ, jaki byśmy chcieli, mimo że stosujemy prawidłową "wewnętrzną" pielęgnację.

- Nie zawsze jesteśmy w stanie wyeliminować główną przyczynę wypadania włosów. Tak jest na przykład w sytuacji, kiedy zażywamy konkretne leki, których nie możemy odstawić. Niestety to może bardzo dotkliwie odbić się na włosach, a szczególnie w fazie wzrostu włosa nazywanej anagenem - tłumaczy trycholog.

Do leków, które znacznie skracają tę fazę, a tym samym sprawiają, że włosy rosną krócej i szybciej wypadają należą niektóre leki obniżające poziom cholesterolu, przeciwzakrzepowe, przeciwmigrenowe, immunosupresyjne czy antydepresanty.

Skoro nie możemy wyeliminować głównego czynnika odpowiedzialnego za wypadanie musimy ze zdwojoną siłą działać dietą, uzupełnianiem niedoborów, pielęgnacją opierającą się na stymulacji i poprawianiu kondycji skóry

Agnieszka Dróżdż, trycholog

- Skoro nie możemy wyeliminować głównego czynnika odpowiedzialnego za wypadanie musimy ze zdwojoną siłą działać dietą, uzupełnianiem niedoborów, pielęgnacją opierającą się na stymulacji i poprawianiu kondycji skóry z zastosowaniem m.in. peptydów czy aminokwasów. W tym przypadku im wcześniej zaczniemy działać, tym lepiej - zaznacza ekspertka.

- Ta zasada obowiązuje także w przypadku poinfekcyjnego wypadania włosów (np. po COVID-19). Jeśli szybko zareagujemy, jesteśmy w stanie odwrócić tę tendencję nawet w ciągu miesiąca, również przy obfitym wypadaniu - dodaje.

Szybka reakcja jest też konieczna przy wypadaniu włosów związanym z łysieniem androgenowym, typowym dla mężczyzn (MAGA), ale dotykającym coraz częściej także kobiety (FAGA).

- Dolegliwość ta niestety jest uwarunkowana genetycznie i związana z nadmiarem hormonu - testosteronu. Prowadzi to do coraz większego osłabiania mieszków włosowych aż do ich ostatecznego zaniku. Jeśli jednak odpowiednio wcześnie zaczniemy terapię, możemy maksymalnie opóźnić ten proces - wyjaśnia trycholog.

Dodaje, że nieodwracalnym procesem jest wypadanie związane z łysieniem bliznowaciejącym, które prowadzi do zarastania mieszków włosowych. Niezwykle trudne w leczeniu i bez gwarancji efektów jest także łysienie plackowate, które jest chorobą autoimmunologiczną.

Źródło artykułu:WP abcZdrowie