Migrena generuje depresję. Ryzyko rośnie sześciokrotnie
Naukowcy mają złe wiadomości dla osób cierpiących na migreny. Dotyka ona ok. 4 mln Polaków, a z analiz wynika, że u migrenowców ryzyko depresji jest szczególnie wysokie. - Badania donoszą, że osoby cierpiące na migrenę podejmują próby samobójcze nawet do trzech razy częściej niż osoby zdrowe i to bez względu na obecność jakichkolwiek zaburzeń psychicznych - ostrzega psycholog Agnieszka Jaworska.
Od bólu głowy do depresji
Zgodnie z metaanalizą opublikowaną w "Journal of Headache and Pain" ryzyko wystąpienia depresji u pacjentów z migreną jest nawet sześciokrotnie wyższe w porównaniu z populacją ogólną.
Tymczasem Polskie Towarzystwo Bólów Głowy (PTBG) szacuje, że na migrenę lub tzw. migrenę prawdopodobną cierpi w Polsce ok. 4 mln osób, co stanowi ponad 10 proc. populacji. Wśród nich około 400–450 tys. osób zmaga się z migreną przewlekłą, charakteryzującą się bólami głowy przez co najmniej 15 dni w miesiącu przez okres dłuższy niż trzy miesiące. A życie z bólem, który może dotknąć nas znienacka, daje ogromne skutki dla psychiki.
- Ból przewlekły oraz regulacja emocji i nastroju z punktu widzenia anatomii mózgu zależy od tych samych ośrodków. Co za tym idzie, taki uporczywy ból jak migrena obniża nastrój i nasila lęk. Może pogarszać jakość życia, czerpanie z niego satysfakcji. Osoby, które cierpią na częste napady migrenowego bólu głowy o znacznym nasileniu, mogą z powodu migreny gorzej funkcjonować zawodowo i społecznie - wyjaśnia w rozmowie z Be Healthy Magazine Agnieszka Jaworska, psycholog, psychoterapeuta, psychoonkolog, psychotraumatolog i socjoterapeuta.
Ekspertka dodaje, że osoby cierpiące na migrenę są bardziej zagrożone pojawieniem się pierwszego w życiu epizodu depresyjnego niż osoby zdrowe, zaś u osób już cierpiących na depresję ryzyko rozwoju migreny jest zwiększone w stosunku do grupy osób bez zaburzeń nastroju.
- Badania donoszą, że osoby cierpiące na migrenę podejmują próby samobójcze nawet do trzech razy częściej niż osoby zdrowe i to bez względu na obecność jakichkolwiek zaburzeń psychicznych. Podobnie jak depresja, u chorych z migreną niezwykle często występują różne formy lęku lub zaburzeń lękowych. Najczęściej są to różne typy fobii, lęk napadowy oraz lęk uogólniony - mówi Agnieszka Jaworska.
Tłumaczy, że osoby z migreną nie zawsze są rozumiane przez bliskich. Dodatkowo nigdy nie wiedzą, kiedy może wystąpić kolejny atak i jak bardzo intensywny będzie, co nie tylko obniża nastrój i samopoczucie, ale i potęguje lęk. Dlatego często migrenowcy wystrzegają się aktywności społecznych, unikają wyjść z domu czy spotkań z rodziną i przyjaciółmi. To z kolei generuje poczucia wyobcowania i samotności.
- Pacjenci z przewlekłym bólem mogą odczuwać pełną paletę emocji związanych z tym, jak bezsilni są wobec bólu. Prowadzi ich to czasem do tzw. błędnego koła, co powoduje, że dotknięci bólem z jednej strony chcą poczuć jego brak, a z drugiej przy zasypianiu zdarza się, że z lękiem go oczekują, wybiegając myślami do czasu po przebudzeniu. To z kolei może się wiązać z nasileniem bólu oraz z silniejszym i dłuższym jego odczuwaniem - wyjaśnia psychoterapeuta.
Wolny od bólu
Na szczęście istnieją leki oraz techniki, które pozwalają skutecznie radzić sobie z migreną. Zacznijmy od zmodyfikowania stylu życia. Kluczowe jest unikanie czynników wyzwalających ból, takich jak stres, odwodnienie, brak snu, alkohol. Pomocne są także techniki relaksacyjne, jak medytacja, ćwiczenia oddechowe, joga czy progresywna relaksacja mięśni. Regularna aktywność fizyczna i odpowiedni sen również zmniejszają ryzyko nawrotów. Warto także udać się po wsparcie do specjalisty.
- Pomoc psychologa lub psychoterapeuty może okazać się nieodzowna w rozpoznaniu tzw. wyzwalaczy bólu migrenowego, a następnie tworzenia wspólnie strategii radzenia sobie z nimi. Napięcie, które jest stałe i nadmierne w sytuacjach neutralnych, gdzie nie ma bezpośredniego zagrożenia, może być w psychoterapii obiektem do obserwacji. Dzięki temu nauczymy się zarządzania nim, aby finalnie zmniejszyć ryzyko pojawienia się kolejnych napadów bólu - wyjaśnia ekspertka.
"Migrena może być informacją psychosomatyczną".
Dodaje, że warto skorzystać ze specjalnego treningu. Najpopularniejsze stosowane w pomocy psychologicznej i terapii to trening relaksacyjny Jacobsona oraz trening relaksacyjny Schultza.
- Jako psychotraumatolog zachęcam pacjentów do ćwiczeń oddechowych, które są wdzięczną metodą do autoregulacji. Przede wszystkim jednak, gdy ból jest uporczywy i wpływa na różne sfery osoby, która go odczuwa, zalecam konsultację psychologiczną lub psychoterapeutyczną. Może ona doprowadzić do rozpoznania, pod którym kryje się możliwość zrozumienia siebie i swoich sposobów reakcji na to, co nas w życiu spotyka, a więc zyskanie większej świadomości. Nie można również pomijać roli terapii alternatywnych, takich jak akupunktura - zaleca Agnieszka Jaworska.
Metaanaliza 12 badań opublikowana w "Acupuncture for the prevention of tension-type headache" wykazała, że akupunktura może znacząco zmniejszyć częstotliwość napięciowych bólów głowy. W jednym z badań, po dodaniu akupunktury do standardowego leczenia, u 48 proc. uczestników zaobserwowano zmniejszenie liczby dni z bólem głowy o co najmniej połowę, w porównaniu do 17 proc. w grupie otrzymującej tylko standardowe leczenie.
Co więcej, badanie opublikowane w czasopiśmie "Neurology" z udziałem 218 osób cierpiących na przewlekłe napięciowe bóle głowy wykazało, że po 20 sesjach akupunktury 68 proc. uczestników doświadczyło zmniejszenia liczby dni z bólem głowy o połowę.
Migrena to nie tylko ból głowy. Jakie skutki może ze sobą nieść?
- Migrena może skutkować wieloma niekorzystnymi symptomami dla codziennego funkcjonowania. Jednakże intensywność i lokalizacja bólu mogą się różnić w zależności od osoby i ataku - mówi Jaworska.
Po pierwsze migrena może zaburzać sen, a to generuje kolejne problemy.
- Deprywacja snu, zarówno jego zbyt krótki czy długi wymiar, jak i wybudzanie i sen przerwany mogą wyzwalać lub nasilać objawy migrenowe. Faza snu REM ważna dla regulacji ciała przy migrenach może być zaburzona, co obniża jakość snu i możliwość pełnej regeneracji - tłumaczy psychotraumatolog.
Agnieszka Jaworska dodaje, że po napadzie migreny mogą wystąpić także objawy wpływające na pogorszenie działania funkcji poznawczych odpowiedzialnych za koncentrację, uwagę i zapamiętywanie.
- Ze względu na specyfikę migreny, która jest w swoich objawach związana z nadwrażliwością na światło, dźwięki i zapachy, osoba doświadczająca tych skutków może chcieć usiłować ich uniknąć, a to prowadzić może do izolacji społecznej. Migrenowe bóle głowy i z nią współwystępujące zaburzenia psychiczne mogą negatywnie wpływać na także na funkcjonowanie także zawodowe - ostrzega.
Zdarza się, że pacjenci, którzy doświadczają migreny i konsultują się np. z neurologiem, dostają sugestię, że warto skorzystać dodatkowo z konsultacji psychiatrycznej lub/i psychologicznej.
- Ważne, aby leczenie odbywało się w sposób skoordynowany z uwzględnieniem porozumienia ze sobą specjalistów z różnych dziedzin, jak np. neurologia, psychiatria i psychologia, ponieważ nasilenie i częstotliwość migreny ma swoje źródła w różnorodnych czynnikach. Podczas pracy z psychologiem pacjent ma szansę przyjrzeć się, co może przyczyniać się do jego ataków migreny. Z mojej praktyki klinicznej wynika, że mogą to być: nadmierny stres, zaburzenia lękowe, depresja, nadużywanie alkoholu, narkotyków, leków przeciwbólowych czy substancji psychoaktywnych - mówi Jaworska.
- Kolejne czynniki to głód, odwodnienie, nieregularne spożywanie posiłków, długie przebywanie w wymuszonej pozycji ciała (np. praca biurowa), nieodpowiednia dieta czy zgrzytanie zębami podczas snu. Pomoc psychologiczna może przyczynić się do odkrycia kolejnych nieprawidłowych nawyków, takich jak brak aktywności fizycznej lub nadmierna aktywność, co z kolei może pomóc w redukcji częstotliwości i nasilenia migren - mówi psychotraumatolog.
Reakcja na te czynniki jest indywidualna, co sprawia, że zarządzanie migreną może być wyzwaniem.
- Od dawien dawna łączymy wpływ zdrowia psychicznego na funkcjonowanie fizjologiczne i odwrotnie: zależność zdrowia fizycznego z psychicznym. Zatem warto pamiętać, że migrena może być informacją psychosomatyczną, gdzie np. stłumione emocje wyrażają się poprzez bóle głowy. Zrozumienie tych zależności może pomóc w lepszym zarządzaniu migreną i zmniejszeniu częstotliwości występowania bólów głowy - podsumowuje Agnieszka Jaworska.