Jak pić kranówkę? Praktyczne wskazówki dietetyczki
Na temat wody kranowej powstało wiele krzywdzących mitów, przez co Polacy wciąż niechętnie po nią sięgają. A to błąd, bo picie kranówki jest nie tylko bezpieczne dla zdrowia, ale również ekologiczne i ekonomiczne.
- Zapotrzebowanie na płyny jest indywidualne i zależy od masy ciała, wieku, potliwości, warunków atmosferycznych, naszych chorób, przyjmowanych przez nas leków, a w przypadku osób aktywnych fizycznie – od czasu trwania i dynamiki uprawianej dyscypliny – podkreśla Anna Wrona, dietetyk kliniczny.
Szacuje się jednak, że na jeden kilogram masy ciała, powinniśmy dostarczyć organizmowi 30 mililitrów wody. To optymalna ilość, która zapewni nam energię i prawidłowe funkcjonowanie wszystkich narządów wewnętrznych.
- Woda jest środkiem transportu pożywienia, hormonów i enzymów, przez co reguluje procesy przemiany materii. Jest konieczna, żeby usuwać toksyny z organizmu i żadna dieta oczyszczająca nie zastąpi regularnego picia wody. Jeśli pijemy, wymuszamy naturalny przepływ wody i oczyszczanie ze zjadanych i wchłanianych różnymi drogami toksyn. Brak tej cyrkulacji powoduje gromadzenie i odkładanie się ich w organizmie, co może przyczynić się pośrednio do powstania nowotworów – wyjaśnia Anna Wrona.
Gdy pijemy za mało wody, cierpi całe nasze ciało. Pojawiają się:
- bóle głowy,
- zaparcia,
- problemy z koncentracją,
- prawidłowym funkcjonowaniem stawów,
- spada odporność organizmu na różnego rodzaju infekcje,
- czujemy się zmęczeni, senni i rozdrażnieni.
Nasza skóra staje się szara, matowa, mogą pojawić się różnego rodzaju problemy skórne.
A jednak Polacy wciąż piją za mało wody, chociaż najlepsze jej źródło mają we własnych domach. Niestety, kranówka nie cieszy się zbyt dobrą opinią. Wielu uważa, że jest trująca, nie nadaje się do picia, powoduje biegunki i może doprowadzić do zakażenia groźnymi bakteriami. Są to jednak wyłącznie mity, bo skład kranówki jest regularnie kontrolowany przez sanepid i przedsiębiorstwa wodociągowe. W dodatku w ciągu ostatnich lat gruntownie zmodernizowano systemy uzdatniania wody, dzięki czemu woda z kranu dorównuje jakością wodzie mineralnej.
Mitem jest też to, że regularne picie wody z kranu przyczynia się do powstawania kamieni nerkowych. Ich rozwój jest wynikiem m.in. zaburzeń metabolicznych, które mogą skutkować powstawaniem nierozpuszczalnych złogów moczanów, szczawianów, fosforanów oraz cholesterolu. Nie istnieją żadne badania, które wskazują na bezpośredni związek pomiędzy kamicą nerkową a piciem wody z kranu. Wiedzą to doskonale eksperci żywieniowi, którzy sami chętnie sięgają po kranówkę.
– Tak, piję kranówkę. W Lublinie woda ma dobre walory smakowe. Filtruję wodę w dzbanku. Uważam, że żyję w cywilizowanym świecie i korzystam rozsądnie z jego dobrodziejstw, a woda z wodociągów jest jednym z nich – komentuje dietetyczka.
Przefiltrowana woda będzie na pewno smaczniejsza, dlatego warto mieć w domu specjalny dzbanek z filtrem. Dla urozmaicenia do szklanki kranówki można wkroić plasterek cytryny albo dorzucić kilka mrożonych lub świeżych owoców, takich jak jeżyny, maliny, truskawki czy borówki. Takie dodatki wpłyną na pewno pozytywnie na walory zdrowotne kranówki.
Znakomicie będzie również smakować woda z miętą, rozmarynem lub bazylią, ale w tym przypadku należy zachować ostrożność. – Musimy pamiętać, że zioła mogą wchodzić w interakcje z przyjmowanymi przez nas lekami - ostrzega Anna Wrona.
W wodzie z kranu znajdziemy też cenne dla naszego zdrowia składniki mineralne - wapń oraz magnez.
Wapń jest podstawowym składnikiem budulcowym układu kostnego, paznokci i zębów. Ma wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, immunologicznego, a także mięśni czy serca. To związek, który chroni nasz organizm przed rozwojem stanów zapalnych. Jego niedobór odpowiada za bóle stawów, mrowienie oraz drętwienie kończyn. Może przyczynić się do występowania stanów depresyjnych, zaburzeń krzepliwości krwi, zawrotów głowy oraz osłabienia mięśni.
Z kolei magnez wspiera działanie naszego mózgu, mięśni i serca. Wspomaga przemianę materii i obniża ciśnienie krwi. Zapobiega chorobom serca, działa uspokajająco, zapewnia prawidłowe działanie mięśni, a także wykazuje niezwykle istotną funkcję ochronną przed toksycznymi pierwiastkami, takimi jak rtęć czy ołów.
Jednak poza walorami zdrowotnymi, picie wody z kranu jest też ekologiczne i ekonomiczne. Kranówka jest zdecydowanie tańsza od tej butelkowanej, a jej picie na pewno pomoże podreperować domowy budżet. Nie bez znaczenia jest też przy tym ogromny wkład w dbanie o nasze środowisko naturalne.
Produkcja zaledwie jednej plastikowej butelki emituje do naszej atmosfery nawet pół kilograma dwutlenku węgla! Dzięki rezygnacji z kupowania wody w plastikowych butelkach chronimy naszą planetę i przyczyniamy się do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza.
Co ciekawe, we Włoszech, Francji, Hiszpanii czy Holandii woda z kranu podawana jest w restauracjach. A przecież jakość wody wodociągowej w Polsce spełnia te same wymagania, gdyż oprócz polskiego prawa określają ją restrykcyjne regulacje Unii Europejskiej.