Dieta w stylu wellness - pozwalanie sobie na przyjemności z szacunkiem do zdrowia
Chociaż jeszcze do niedawna mogłoby się wydawać, że filozofia wellness jest jedynie chwilowym trendem, który jak wiele innych - minie bezpowrotnie, to dziś już doskonale wiemy, że na pewno zostanie z nami na dłużej. Co więcej, wellness przestaje być już kojarzona wyłącznie z dbaniem o zewnętrzną stronę naszego ciała i coraz częściej filozofia ta ''zagląda'' do naszego wnętrza. W ostatnim czasie ogromną popularnością cieszy się też dieta wellness, która jest najlepszym dowodem na to, że czerpanie radości z jedzenia może iść w parze z dbaniem o zdrowie.
Katarzyna Krupka, dziennikarka medyczna: Na jakie choroby naraża nas niezdrowa dieta?
Magdalena Kartasińska-Kwaśnik, dietetyk kliniczny, kierownik działu dietetycznego Dailyfruits S.C., edukator żywieniowy, wykładowca akademicki: Przede wszystkim na otyłość i choroby metaboliczne, takie jak cukrzyca typu II, dyslipidemia, choroby układu krążenia, zespół metaboliczny. Niektóre nowotwory jak nowotwór jelita grubego - wśród czynników zwiększających ryzyko ma właśnie nieprawidłową dietę. Niezdrowa dieta to również działanie prozapalne osłabiające odporność, powodujące pogłębianie się istniejących schorzeń o charakterze autoimmunologicznym czy też tych w obrębie układu nerwowego.
A jak ocenia pani nawyki żywieniowe Polaków?
Niestety, ilość spożywanych warzyw i owoców pozostawia wciąż wiele do życzenia. Polacy spożywają owoce i warzywa rzadko, w o wiele mniejszej ilości niż minimalne 400g na dobę. Wśród produktów zbożowych dominują te jasne, o niskiej zawartości błonnika pokarmowego. Jemy mało ryb, a wciąż dużo czerwonego mięsa.
Oczywiście nie wszyscy – i coraz większe zainteresowanie zdrowym odżywianiem ma szansę poprawiać tę ocenę w dłuższej perspektywie czasu. Badania, które przeprowadziliśmy - druga edycje badania ''Żywieniowe nawyki pracujących Polaków", pokazują jednak coś niepokojącego. Polacy uważają, że zdrowo się odżywiają, jednak w rzeczywistości tak nie jest. Obserwujemy podobne przekonanie respondentów o tym, że ich dieta jest prawidłowa (w 2022 to 65 proc., a w 2020 roku 62 proc. respondentów). Analiza natężenia cech prozdrowotnych jadłospisu pracowników nie ulega jednak poprawie. Pracownicy nie poprawili na przestrzeni ostatnich lat jakości swojej diety, jednak wzrosło ich przekonanie o jej prozdrowotności. Sprawia to, że mogą mieć niską motywację do zmiany.
Wellness wielu osobom kojarzy się przede wszystkim z wizytami w spa i relaksem, a tak naprawdę pojęcie to jest szersze i obejmuje m.in. sposób odżywiania. Na czym polega dieta wellness?
To określenie na dietę, która ma być uzupełnieniem zdrowego stylu życia, a właściwie spójnym elementem współtworzącym zdrowy styl życia. Zasady tej diety to w gruncie rzeczy zasady zdrowej i zbilansowanej diety mającej wpływ na dobre samopoczucie, zdrowie i urodę. Jej zasady opierają się o spożywanie minimum 700 g warzyw i owoców dziennie, źródłem węglowodanów powinny być pełnoziarniste zboża (razowe pieczywo, płatki owsiane górskie, makaron razowy czy grube kasze), a białka – ubogie w nasycone kwasy tłuszczowe i cholesterol, np. indyk, kurczak, królik, cielęcina, chudy i półtłusty nabiał, ryby i suche nasiona roślin strączkowych (groch, fasola, ciecierzyca). Stosujemy dużo przypraw, ale niezbyt wiele soli. Słowem – zdrowo 😊
Jaki wpływ ma dieta wellness na nasz wygląd i na zdrowie?
Bardzo pozytywny! Jak to bywa z dobrze zbilansowanymi dietami, poprawa samopoczucia to pierwsze co zauważymy – dostarczamy sobie bowiem komplet witamin i składników mineralnych niezbędnych do pracy całego organizmu. Duża ilość błonnika pokarmowego wpłynie pozytywnie na regulację pracy jelit i zagwarantuje dobrą kontrolę głodu i sytości.
Jakie są założenia tej diety? Po, które produkty powinniśmy sięgać jak najczęściej, a które należy wykluczyć z naszego menu?
Wybieramy produkty niskoprzetworzone i o jak najwyższej koncentracji witamin i składników mineralnych. Unikamy z kolei ich przeciwieństwa – żywności wysokoprzetowrzonej, fast foodów, słodyczy. Zależy nam bowiem na ograniczeniu produktów będących źródłem nadmiernych ilości nasyconych kwasów tłuszczowych, tłuszczów trans, cukrów prostych, cholesterolu i soli.
Czy dieta wellness może wpłynąć na to, ile mamy energii? Czy ma wpływ, np. na to, jak kreatywni i wydajni jesteśmy w pracy?
Odpowiednio zbilansowane posiłki zawierają dużą ilość owoców i warzyw, pełnoziarnistych zbóż i dobre źródła białka. Dieta wellness właśnie to proponuje – zatem tak, taki posiłek będzie gwarantował stabilność gospodarki węglowodanowej a więc swoistego poziomu energii w ciągu dnia. Brak wahań poziomu glukozy pozwoli na stabilność koncentracji. Mnogość warzyw i owoców to również moc związków antyoksydacyjnych cennych dla naszego układu nerwowego. Zdrowy styl życia – dieta i aktywność fizyczna - mogą stymulować płaty czołowe mózgu odpowiedzialne za kreatywność.
Wellness to radość, to przyjemności, a te niestety często utożsamiamy z niezdrowym jedzeniem, z cukrem, z daniami typu fast food, na które ''sobie pozwalamy" lub się nimi "nagradzamy". Jak zmienić ten sposób myślenia?
Jedzenie ma sprawiać przyjemność i jest to niezaprzeczalny fakt! Jednak nie może być jedynym źródłem naszej przyjemności. Zdrowa kuchnia jest pyszna! Różnorodność zdrowych potraw, które mogą gościć na naszych talerzach jest niezliczona. Jeśli mamy ochotę na coś słodkiego, zaserwujmy sobie to w zbilansowanej formie – jogurt naturalny z dodatkiem wanilii lub kakao, słodzony erytrolem z nasionami chia, płatkami owsianymi, owocami i gorzką czekoladą. Słodkie, zdrowe i pyszne. Coś słonego? Burger drobiowy, w pełnoziarnistej bułce, ze świeżymi warzywami, sosem awokado, do tego frytki z warzyw korzennych. Wytrawne, pożywne, pyszne i zdrowe! Gotujmy pysznie, wybierajmy lepiej i zdrowiej. Taka dieta uczy nas kreatywności, ale i uważności – czasami od bycia fit ważniejsza jest po prostu jakość jedzenia. Warto również pomyśleć o innych, pozajedzeniowych przyjemnościach, jakie możemy sobie zafundować .
Czyli pozwalanie sobie na przyjemności może iść w parze z szacunkiem do zdrowia.
Traktujmy nasze ciało z szacunkiem. Gwarantuję, że przyjemne jedzenie może być również zdrowe i w żadnym wypadku nie trzeba tego rozgraniczać. Zdrowa dieta ma być zdrowa dla ciała i zdrowa dla głowy. Na słodycze przemysłowe czy na fast foody może być w niej miejsce raz na jakiś czas. Ale bazą ma być niskoprzetworzona, bogata w warzywa i owoce dieta, która na co dzień da naszemu ciału wszystko to, co mu potrzebne, by zachować zdrowie i dobre samopoczucie. Tak jak jedna sałatka w morzu zjadanych fast foodów popijanych słodkimi napojami nie uczyni diety zdrową, tak jeden bardziej przetworzony produkt nie spowoduje, że prowadzona na co dzień zdrowa, różnorodna dieta, stanie się dietą niezdrową.