© Adobe Stock

20 lat historii bakterii, która może zmienić życia pokoleń: wszystko, co powinniśmy wiedzieć o Akkermansii

Agnieszka Gotówka
Agnieszka Gotówka
18 września 2024

Wśród ogromnej ilości bakterii zasiedlających nasze jelita są te, o których w świecie nauki mówi się wiele. A to dlatego, że na tle innych wyróżniają się szczególnie pozytywnym wpływem na nasze zdrowie, w tym opóźniają rozwój zaburzeń metabolicznych i chorób o tle zapalnym. Jedną z nich jest Akkermansia muciniphila, która – zdaniem wielu naukowców – otwiera nową erę probiotykoterapii.

Akkermansia muciniphila – mała wielka bakteria

W 2004 r. na Uniwersytecie Wageningen w Holandii dokonano przełomowego odkrycia: z ludzkiego kału po raz pierwszy wyizolowano bakterię, która stanowi około 1-3 proc. całkowitej mikrobioty jelitowej u zdrowych ludzi. Jej odkrycia w ramach pracy doktorskiej dokonała Muriel Derrien [1].

Nowo odkrytą bakterię nazwano Akkermansia muciniphila. Jej nazwa rodzajowa pochodzi od nazwiska wybitnego holenderskiego mikrobiologa Antoona Akkermansa, a gatunkowa jest związana z preferowanym źródłem pokarmu, którym dla tego organizmu jest mucyna (jeden ze składników błony śluzowej jelita).

Już w chwili odkrycia tej bakterii podejrzewano, że za jakiś czas będzie o niej głośno. A. muciniphila scharakteryzowano jako bakterię komensalną, co oznacza, że nie ma cech patogenności, a oddziaływając na układ odpornościowy i metabolizm makroorganizmu, "tworzy" barierę ochronną przed bakteriami chorobotwórczymi [2]. Ma owalny kształt, jest nieruchliwa, a jelita kolonizuje już w okresie noworodkowym. Żyje w warstwie śluzowej jelita, wykorzystując mucynę jako jedyne źródło węgla, azotu i energii.

© Adobe Stock

Probiotyk nowej generacji

Z punktu widzenia naszego zdrowia to nie jej cechy charakterystyczne są najważniejsze, a właściwości wspierające zdrowie metaboliczne człowieka. Tych w przypadku A. muciniphila jest niemało. Bakteria ta ma m.in. zdolność do wytwarzania krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (SCFA), poprawia też integralność jelit, zmniejsza ich nieszczelność (endotoksemię metaboliczną), jak również obniża poziom prozapalnego antygenu LPS w osoczu [3].

Może stanowić wsparcie organizmu osób borykających się z chorobami metabolicznymi, takimi jak cukrzyca typu 2, otyłość czy niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby (NAFLD). A to właśnie one stają się coraz większym wyzwaniem dla systemów ochrony zdrowia w Polsce i na świecie.

Zespół naukowców pod kierownictwem Clary Depommier przeprowadził badanie, w trakcie którego przez 3 miesiące osobom z insulinoopornością i otyłością podawano pasteryzowaną A. muciniphila. Po tym okresie stwierdzono, że regularne przyjmowanie tej bakterii spowodowało zmniejszenie masy ciała, obniżenie stanu zapalnego i poprawę funkcji wątroby [5, 6].

A.muciniphila może wesprzeć diabetyków. W przypadku osób z cukrzycą typu 2 spadek ilości tej bakterii jest bowiem skorelowany z wyższym stężeniem glukozy w moczu i glikemią na czczo [6].

Wykazuje ponadto korzystny wpływ na integralność bariery jelitowej, co jest bardzo istotne dla funkcjonowania całego organizmu człowieka [7]. Jeśli ściany jelita są szczelne, do krwiobiegu nie przenikają antygeny i alergeny wzbudzające reakcje immunologiczne. Ograniczony jest też stan zapalny, będący istotnym czynnikiem sprzyjającym insulinooporności i otyłości [8].

Bakteria do zadań specjalnych dla każdego

Kiedy potwierdzono już, jak cenną dla naszego zdrowia bakterią jest A. muciniphila, zaczęto podejmować próby zamknięcia jej w kapsułce, by była dostępna dla wszystkich. Nie było to proste zadanie, bo bakteria ta ma szczególne wymagania środowiskowe, którym sprostanie znacząco podnosiło koszty produkcji probiotyku.

Okazało się jednak, że A. muciniphila jest również aktywna metabolicznie po pasteryzacji, a więc jako postbiotyk (preparat zabitych, inaktywowanych drobnoustrojów), co dodatkowo wzmacnia działanie białka AMUC_1100, odpowiadającego za kluczowe właściwości bakterii [7].

Pasteryzowana bakteria prawdopodobnie jest też bezpieczniejsza od żywej, ponieważ jedynie stymuluje syntezę śluzu i mucyny, a jej nie degraduje, więc wzrost ilości mucyny w śluzie może być większy niż w przypadku podawania żywej A. muciniphila [7].

Trzeba jednak pamiętać, że samo wzięcie tabletki na niewiele się zda, jeśli nasza dieta i styl życia nie ulegną zmianie. A. muciniphila może jednak znacząco pomóc nam w poprawie zdrowia.

Bibliografia:

[1] Markowska E, Kiersztan A. Akkermansia muciniphila – obiecujący kandydat na probiotyk nowej generacji. Postępy Higieny i Medycyny Doświadczalnej, 2021, vol. 75, nr 1, s. 724-748.

[2] Tokarz-Deptuła B, Śliwa-Dominiak J, Adamiak M, Bąk K, Deptuła W, Bakterie komensalne a odporność układu pokarmowego, oddechowego i moczowo-płciowego, Postepy Hig Med Dosw (online), 2016; 70: 599-609.

[3] Zhai Q. et al. A next generation probiotic, Akkermansia muciniphila. Crit Rev Food Sci Nutr, 2019, 59(19), s. 3227–3236.

[4] Staniak N, Klucz do zdrowego starzenia i długowieczności w Twoich jelitach? Poznaj bakteryjną ambasadorkę anti-ageingu - Akkermansia muciniphila, Kosmetologia Estetyczna. 2023;12(4):63-64.

[5] Skonieczna-Żydecka K, Akkermansia muciniphila – sojusznik w leczeniu cukrzycy, dostęp: https://diabetologia.mp.pl/dieta/327712,akkermansia-muciniphila-sojusznik-w-leczeniu-cukrzycy, 10.09.2024 r.].

[6] Depommier C., Everard A., Druart C. i wsp.: Supplementation with Akkermansia Muciniphila in Overweight and Obese Human Volunteers: A Proof-of-Concept Exploratory Study. Nat. Med. 2019; 25: 1096–1103, doi:10.1038/s41591-019-0495-2.

[7] Marlicz W et al. Pasteryzowana Akkermansia muciniphila – nowy postbiotyk w walce z endotoksemią w zaburzeniach metabolicznych. Gastroenterologia, 2023, nr 4, s. 43-54.