Fryzjer o tym, jak odnaleźć się w gąszczu włosowych trendów

Odżywki, maski, wcierki, sera, peelingi. Równowaga PEH, olejowanie, termoochrona. W trendach, metodach i produktach do pielęgnacji włosów nietrudno się dziś pogubić. Co jest absolutną podstawą, w co nie warto inwestować i w przypadku których produktów "mniej znaczy więcej"? O "ABC" pielęgnacji włosów rozmawiamy ze stylistą fryzur Jakubem Krupińskim z warszawskiego salonu Creative Hair Design.

Jak wybrać odpowiednie produkty do włosów w drogerii?
Jak wybrać odpowiednie produkty do włosów w drogerii?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Jakub Krupiński
Aleksandra Zaborowska
Aleksandra Zaborowska

Aleksandra Zaborowska, WP abcZdrowie: Zaczynając od podstaw: czym w pierwszej kolejności należy się kierować w doborze pielęgnacji włosów?

Jakub Krupiński: Podstawą dobrej pielęgnacji włosów jest pielęgnacja skóry głowy. Warto pamiętać, że podstawowy kosmetyk do pielęgnacji, jakim jest szampon, dobieramy właśnie w pierwszej kolejności do typu skóry głowy, a dopiero później do typu włosów. Pielęgnację należy więc zacząć od określenia typu skóry i jej skłonności: czy ma tendencję do przetłuszczania się czy jednak jest sucha i wrażliwa. Dopiero później warto zadać sobie pytanie jaki jest nasz rodzaj włosów: czy są one cienkie, czy grube, proste czy falowane, czy poddajemy je koloryzacji. 

Od kilku lat silnym trendem jest dobieranie pielęgnacji pod kątem porowatości włosów. To dobry wskaźnik czy niekoniecznie?

Faktycznie, porowatość włosa jest ważna i stanowi drogowskaz w doborze pielęgnacji, ale powiedziałbym, że tym najważniejszym aspektem jest właśnie skóra głowy. Określenie porowatości pomaga nam określić zapotrzebowanie na poszczególne składniki pielęgnacji, a więc proteiny, emolienty i humektanty. Równowaga "PEH" to sprawa indywidualna. Jej wypracowanie może zająć chwilę czasu, ale jest kluczowe, aby włosy mogły być lśniące, zdrowe i mocne.

Na rynku jest cała masa produktów do pielęgnacji włosów. W które warto inwestować, a w które niekoniecznie?

Produkty do pielęgnacji włosów możemy podzielić na dwie grupy. Te do codziennej pielęgnacji, a więc szampon, odżywka, mgiełki termoochronne (jeśli korzystamy z suszarki czy narzędzi do stylizacji na gorąco) oraz olejki i serum do zabezpieczenia końcówek włosów przed uszkodzeniami. To są produkty, które nazwałbym podstawowymi, niezbędnymi do utrzymania włosów w dobrej kondycji na co dzień. Ale jest też druga grupa, a więc produkty, których używamy w większych odstępach czasu: silnie regenerujące maski czy też peelingi do skóry głowy

W które lepiej nie inwestować? Myślę, że to kwestia indywidualna, ale przezornie radziłbym unikać szamponów z mocnymi detergentami takimi jak SLS czy SLES - poza wyjątkami, o których wspomnę później. Warto też zwracać uwagę na składy: odżywki z dużą ilością silikonów mogą łatwo doprowadzić do przeciążenia włosów, a nie odżywienia.

Ale o silikonach mówi się też pozytywnie… Przypisuje im się właściwości "domykające" łuskę włosa, tworzące na jego powierzchni barierę ochronną. Jaka jest prawda?

Oczywiście silikon nie jest zły z założenia. Wszystko zależy od proporcji, bo przecież w nadmiarze i witaminy mogą być dla nas szkodliwe. Jeśli silikony nam służą, ważne, żeby wybierać produkty, w których są one łatwo zmywalne. Niektóre silikony mają skłonności do nadbudowywania się na włosie. Staje się on wtedy "sztucznie" nawilżony, a następnie obciążony. Aby tego uniknąć, przy stosowaniu silikonów należy pamiętać o odpowiednim oczyszczaniu włosów i tutaj właśnie z pomocą przyjdą szampony głęboko oczyszczające, które mogą zawierać mocniejsze detergenty - choć nie muszą. Warto jednak zaznaczyć, że takiego szamponu nie powinniśmy używać częściej niż raz w tygodniu.

Minimalistki kosmetyczne mogą poczuć się tym przytłoczone… Gdybyśmy mieli więc wybrać tylko kilka produktów, które powinny się znaleźć w każdej kosmetyczce?

Absolutną podstawą jest delikatny szampon do oczyszczania włosów i skóry głowy oraz odżywka dopasowana do potrzeb włosów. Najbardziej uniwersalna będzie taka, która już w swoim składzie równoważy PEH. Powiedziałbym też, że użytecznym produktem jest maska do silnej regeneracji włosów. W przypadku posiadaczy i posiadaczek wymagających, wysokoporowatych, łamliwych włosów, jest wręcz niezbędna. Na koniec podkreśliłbym jak ważna, a niestety często pomijana w pielęgnacji, jest termoochrona. Serum czy kremy o właściwościach chroniących włosy przed wysoką temperaturą powinny być stosowane nawet, jeśli korzystamy regularnie tylko z suszarki. W przypadku sięgania po lokówki czy prostownice, są koniecznością.

Czy fryzjerom często zdarza się ratować włosy zniszczone niewłaściwą pielęgnacją? A może klientki nabierają się na trendy lub kiepskie porady?

Pracując na co dzień w salonie fryzjerskim przeprowadzam z każdą klientką konsultację. Łatwiej mi w ten sposób namierzyć co mogło pójść nie tak w pielęgnacji, na co w ostatnim czasie były narażone włosy, bo przecież nie każda klientka musi sobie zdawać sprawę, że popełnia jakieś błędy albo stosuje techniki, które nie służą jej włosom.

Przykładowo, w ostatnich latach można było zauważyć na półkach w drogeriach wysyp produktów keratynowych. One są reklamowane i mają kojarzyć się ze wzmocnieniem, z odbudową, ale i efektem tafli na włosach. Należy jednak pamiętać, że keratyna to proteina. Nadmierne stosowanie produktów proteinowych szybko zaburzy równowagę PEH włosów i doprowadzi do tzw. przeproteinowania, a włosy staną się suche i łamliwe. To nie znaczy, że te produkty są złe, bynajmniej, ale należy po nie sięgać świadomie. Za bardzo skupiamy się dziś na obietnicach producentów i napisach na opakowaniach niż na składach kosmetyków i ich realnym działaniu.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Komentarze (0)